wiersze lub też wypociny.

wiersz 1

Stoisz w ciszy. Nic nie mówisz, dlaczego?
Wiem jesteś na mnie zła, dlatego milczysz..
Tak wiem nie zasługuje byś mnie kochała..
Byś choć jedno słowo do mnie wypowiedziała..
Tak kiedyś my razem, teraz ty sama i ja sam…
Jesteś zła że nic nie zrobiłem, że Ciebie nie zatrzymałem…
Już nawet idąc nie odwracasz się za siebie, tylko patrzysz przed siebie…
I ty nie biegniesz odchodzisz wolnym krokiem, a mimo to ja nie mogę ciebie dogonić
Tracę dech biegnąc za tobą…
Dlaczego każdej nocy uciekasz przede mną….
Wiem jesteś zła na mnie, że ja Ciebie wtedy nie zatrzymałem..
Pozwoliłem tobie odejść..
Wiem nie zasługuję na twoja miłość…
Nie zasługuje nawet na to byś choć, jedno, jedyne słowo mi pozwoliła do siebie powiedzieć…
Nie pozwolisz mi nawet dotknąć twych dłoni…
Choć na krótką chwile, wiem nie zasługuje już na to…
Ty, ja to nie mogło wiecznie trwać..
Dlaczego, to nie było nam dane…myślałem kiedyś ze będziesz zemną zawsze…
Ty, ja. My.. wiesz nie istnieje bez Ciebie.. bez twojego uśmiechu, głosu ja nie istnieje…
. Cóż teraz pozostało nic pustka nicość…
I będzie to już wiecznie trwać… puki nie dogonię ciebie…
Ty idziesz wolno bardzo wolno ja biegnę a mimo to nie mogę Ciebie dogonić…
Nawet nie odwracasz się za siebie.. czuje się tak jak bym był w jakieś nicości…
W czymś czego nie ma, coś co nie jest nawet namacalne..
Ale ty i ja kiedyś oboje istnieliśmy byliśmy razem.. a teraz ja jestem sam…
A Ciebie brak tak bardzo brak przy mnie…. Jak mogę to naprawić…?
Proszę powiedz co mogę jeszcze zrobić, powiedzieć tobie byś wróciła do mnie tu….